poniedziałek, 28 lipca 2014

Wakacyjne hity


W Polsce karierę zrobić równie łatwo, co i poobiednią kawę.


A może  i poranną? Wydaje się też, że od nagrania prostej piosenki zupełnie o niczym, skomponowanej za pomocą trzech dźwięków nic bardziej prostszego nie ma.

Rodzimy rynek wypuścił właśnie na salony kulturalnej polskiej młodzieży najnowszy produkt pochodzący z repertuaru multiutalentowanej celebrytki. 


LINK



Czym różni się on od innych tego typu - właściwie nie wiem - ale moje podejrzenia oscylują wokół tego, że właśnie tak ma być. Krótko (może nawet zbyt krótko, bo coś mi podpowiada, że ostatnia scena finalną nie była...), nietreściwie - bo i po co - sam tytuł sugeruje przecież jakąś nośną i długą historię.


PS - Nad talentami nie ma co gadać - albo się je ma, albo nie. W tym przypadku go nie ma, no ale do tego są inni, prawda? Ci, którzy wiedzą, że najlepiej sprzedają się wakacje, seks i wóda. No dobra - wiedzą to przynajmniej w lipcu. Wieść viralowa tak głosi. 
Swoją drogą szczerze polecam kontakt z panem Sztompke i Polskim Radiem (och, przecież RMF to taka komercja). Może poświęci jej osobną audycję w Polskim Radiu. A wtedy - całkiem serio - kupię płytę. 

1 komentarz :

  1. Dziękuję moje życie jest bogatsze o kolejne cudowne melodyjki made in Poland. Ja się zastanawiam KTO na to pozwala, przecież to mi uwłacza. Jeszcze nie słyszałam tego w radiu, ale kto wie przecież 'wpada w ucho' i to takie lekkie w sam raz na wakacje...

    OdpowiedzUsuń